Specjaliści od promocji KSW robią co mogą, by zdominować europejski rynek. Kolejną inicjatywą zespołu ma być KSW Fight Club, czyli zamknięte gale dla co najwyżej 200 osób w różnych miejscach Polski. Pierwsze wydarzenie ma odbyć się na krzyżackim zamku w Rynie, a północnym wschodzie Warmii i Mazur.
Nowością mają być walki w klatce, odpowiedź na coraz częściej powtarzające się apele fanów. Cały zamek ma zostać przystosowany do tego wydarzenia, a oglądanie walki z tak bliska i w takim otoczeniu może dostarczyć naprawdę gorących emocji. Między innymi odbędzie się tam walka Kamila Bazelaka z uczestnikiem obozu KSW Marcinem Bartkiewiczem, także więc ochoczo dyskutowany na forach potencjał strongmana zostanie sprawdzony w ogniu walki. Zainteresowanych odsyłam do strony.
Cena wejściówki to około dwóch i pół tysiąca złotych, w ramach której zapewniony jest nocleg w czterogwiazdkowym hotelu na zamku, open bar, pełne wyżywienie i pięć walk:
Antoni Chmielewski (18-7) vs. Gregory Babene (12-7)
Wojciech Orłowski (3-3) vs. Matteo Minonzio (12-12)
Aslambek Saidov (5-2) vs. Paweł Żydak (1-1)
Łukasz Działowy (3-0) vs. Grigor Aschugbabjan (4-4)
Marcin Bartkiewicz (2-1) vs. Kamil Bazelak (0-0)
Myślę, że coś na polskie warunki. Raczej nie 45$ 😉