Świetna, rewanżowa walka tych dwóch zawodników. Sytuacja zmienia się jak w kalejdoskopie. Akcja rozkręca się jak w dobrym dreszczowcu, by pod koniec czwartej rundy osiągnąć punkt kulminacyjny i zaskoczyć nas nieprawdopodobnym zakończeniem. A reżyserem całości jest sama walka! Zapraszamy, druga i trzecia część w środku posta.
Zajebista walka, jakoś tak wyszło że nie przepadam za Misakim odkąd miał szczęście wygrać Grand Prix Pride FC, po tym jak przegrał ale wskoczył ponownie w miejsce kontuzjowanego Paulo Filho i walczył z kontuzjowanym Kangiem żeby ostatecznie wygrać… teraz czekam co pokaże Przemysław Zbiciak 🙂
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Z tego co słyszałem to pokaże to, co pokazał Misaki w 1, 2 i 4 rundzie, a Santiago w 3 i 5 😉 chociaż może się mylę i będzie zupełnie na odwrót 😀