Foto: cagepotato.com
Popularny ex-zawodnik Pride FC i były przeciwnik Mariusza Pudzianowskiego na KSW XIV- Eric Esch (16-8-1), postanowił „odbić” sobie druzgocącą przegraną z polskim strongmanem i wyszedł na łowy.
Jego pierwszą ofiarą został Deon West (2-2-0) z którym stoczył wyczerpujący pojedynek na amerykańskim LFC 43: Wild Thang. Dosłownie wyczerpujący, ponieważ Deon, na co dzień trenujący w „Hostess Gym”, padł z wyczerpania po dwóch rundach i odmówił wyjścia do trzeciej. Cóż, nazwa gymu mówi sama za siebie.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
w sumie to bardziej przypomina to seks wielorybów