Kierownictwo obozu Fedora poszło po rozum do głowy i sprowadzili mu znakomitego zawodnika jiu-jitsu do treningów w Holandii. Tym wybrańcem jest Vinny Magalhaes, czarny pas BJJ, mający epizod w TUFie i jako trener w Team Quest.
Evgeni Kogan mówi o innych zawodnikach z USA, których może sprowadzić.
źródło: mmafeverforum.com/twitter MMARising.com
Nie rozumiem Wojciech o co Ci chodzi???? Że niby to dziwne, że Fedor wolał pójść do półgardy, zamiast do gardy?????? Kurde przecież walka z Werdumem zrobiła swoje i dlatego nie chcia wejść do full guarda…. Zresztą Ty sam pewnie chętniej wchdozisz do półgardy, a nie do full 😛
Paweł, ale Franek powiedział przecież że to było nie w jego stylu, skoro z Nogueirą miał pełną gardę. Też byłem w szoku na pół gardę Fedora, skoro z Nogueirą (lepszym parterowcem) radził sobie lepiej.
Co Ty mówisz Franek? Przecież on wchodził w FULL GUARD u Nogeuiry, to u takiego lepszcza z pleców jak Silva to mnie wcale nie zdziwiło. Zdziwiło mnie, że go z tej półgardy nie skończył
Zajebiście! Oby tylko nie zatracił swojej pewności siebie. Wchodzenie w półgardę Silvy było wyjątkowo nie w jego stylu. Fedor ma mocną psychikę, ale idąc w tym kierunku może się trochę speszyć, w końcu miliony będą obserwować jego nowe metody i to, że „ustąpił”. No i jest to w zasadzie potwierdzenie, że naprawdę nie kończy swojej kariery. Byle tylko nie rezygnował z tych epickich cepów 😉
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Fiodor się pchał do gardy i stamtąd uderzał, wyciągał kimury z półgardy, sam gardy nigdy nie zapinał….trzymał jedynie nogi „za nogami” przeciwnika przyzwyczajenie z Sambo. Jedyny raz kiedy sam zapiął gardę to próbował ją zapiąć Hong Manowi. Oby Fiodor coś nowego łyknął…