„To interesujące doświadczenie” – powiedział Dana White w wywiadzie dla mmafighting.com.
Jak od niedawna wiemy, trenerami trzynastej serii reality show „The Ultimate Fighter” są: Brock Lesnar i Junior Dos Santos. Nie trudno odgadnąć, który z zawodników jest oczkiem w głowie największej organizacji MMA na świecie i który z nich zyskuje od niej fory już na starcie.
„Zaimponowało mi bardzo i jestem szczęśliwy z tego, jak bardzo obaj ze sobą rywalizują. Jedna z fajnych rzeczy która dzieje się w każdym sezonie jest, że uczestnicy wchodzą w to całym sercem, dają się temu ponieść i zaczynają relacje/przyjaźnie które trwają już do końca życia. Brock jest właśnie taki.”
Wypowiedź prezydenta UFC mogłaby zdecydowanie skończyć się w tym momencie, jednak nie:
„W całej historii show, myślę że jedynym którego g***o obchodziło całe przedsięwzięcie był Ken Shamrock. To bodaj jedyny trener, który przyszedł i nic go nie obchodziło. Brock, jak do tej pory, spisuje się dobrze.”
„To zabawne jak ludzie spekulują, iż Brock odejdzie z MMA. Brock nigdy nie oddał żadnej walki w ciągu całego swego życia.
Nawiązanie do Shamrocka, które pojawiło się znikąd, prawdopodobnie jest nawiązaniem do procesów, które toczą się od lat pomiędzy UFC a Kenem Shamrockiem, którzy na przemian skarżą się w nowych procesach sądowych.