Zaraz po 1-szych Akademickich Mistrzostwach Polski MMA, porozmawialiśmy z Radosławem Grelą (1-0) – zawodnikiem Silesian Cage Club – który debiutował na zawodowym ringu, pokonując przez decyzję również debiutującego Sebastiana Rewerę (0-1) z rzeszowskiego Spartakusa. To był bardzo udany początek kariery, biorąc pod uwagę, że walki odbywały się wg światowego standardu czyli 3 razy po 5 minut.
Z Radosławem porozmawialiśmy przede wszystkim o samym przebiegu pojedynku, o przygotowaniach oraz o tym jak wpływają na organizm dwie, bliskie poddania próby. Wywiad w środku posta.
Ja tam nie mam nic do celebrytów. Bardziej wkurza mnie mentalność fanów MMA. Niby wybrzydzają na freaki, ale statystyki szaleją, jak dasz nazwisko Burneika w tytule. Chciałbym się mylić i zobaczyć jutro chociaż kilkaset wyświetleń wywiadu, ale jakoś w to szczerze wątpię. Jeszcze w tym wypadku bym to zrozumiał – pierwsza walka zawodowa itd. Ale Robert Radomski? C’mon.
Mam nadzieję, że dojdzie do konfrontacji uniwerków, to by było ekstra. Np. dwie czołowe uczelnie z tego samego miasta, byłby to jakiś sposób na zatoczenie bardzo szerokiego kręgu i zdobycie fanów w nowym środowisku. No i wreszcie jakieś dziewczyny by tam były 😉
Franek, wyluzuj. Takie życie. Ja się cieszę, że MMA w Polsce zatacza coraz większe kręgi. Dziś trafiło na wyższe uczelnie. Czy myślisz, że 5 lat temu dało się postawić na awf klatkę i zorganizować zawody??
Tutaj wielki respect dla Pana Rektora Prof. dr hab Adama Zająca, bo nawet w dzisiejszych czasach decyzję uznaję za odważną.
Smuci mnie (a może nie smuci), że tak naprawdę możliwe to było dzięki walkom celebrytów, którzy pokazali ten sport szerszej publiczności.
Oczywiście nie można zapomnieć o organizatorach , którzy potrafili wykorzystać popularność pewnych osób do promocji MMA.
Aż dostaję mentalnej padaczki jak myślę o tym jakie będą statystyki do newsów z tego eventu w porównaniu do newsów o Burneice, na które wszyscy wybrzydzają 😉
Franek:), ile jest miast, które mają dwie uczelnie:)