Mamy ciąg dalszy wiadomości odnośnie drugiej siły MMA w Polsce. Z tego co udało nam się ustalić, organizatorzy MMA Attack – pomimo ostatnich problemów – ostatecznie planują zorganizować obiecaną, trzecią galę. Wiadomość nie jest jeszcze wiadomością oficjalną. Trzeba wiedzieć, że tego typu newsy łatwo wychodzą na jaw w środowisku tak hermetycznym jak MMA, zwłaszcza polskim, gdzie wszyscy znają wszystkich.
Z najnowszych zmian a propos MMAA, nowością mają być:
1. zmiana terminu – prawdopodobnie opóźnienie spowodowane wyjaśnieniem prywatnych spraw organizatora
2. nowe miejsce – patrz pkt. 1
3. brak freak fightów – organizacja może zrezygnować z tych najbardziej kosztownych punktów programu, choć jednocześnie tych, które przyciągnęły im największą widownię w 1-szej i 2-giej edycji.
Choć przedwczoraj pisaliśmy o tym, że organizacja na dzień dzisiejszy wstrzymuje wszelkie działania, to na koniec padło również stwierdzenie, że więcej dowiemy się na przestrzeni dwóch tygodni.
Podkreślamy, nie są to oficjalne wiadomości, potwierdzone przez organizatorów, choć z dość pewnego źródła, blisko MMA Attack. Co więcej, niedawno kręcono nawet trailer do kolejnego eventu.
Na razie wiemy zbyt mało, żeby wysunąć konkretne wnioski, ale wystarczająco dużo, żeby wiedzieć, iż coś jest na rzeczy. Czekamy z niecierpliwością i życzymy powodzenia. Zwłaszcza, kiedy kolejna organizacja (Pro Fight) ma kłopoty i polska scena mieszanych sztuk walki coraz bardziej kuleje. Dobrze, że jest jeszcze KSW…
przepraszam z czym? Umiejętnościami? Śmieszą mnie teksty typu, „Dla mnie Bazelak to numer 2 w polsce i w europie”. Takie komentarze też były… Ludzi na jakiej podstawie to stwierdzacie, po jego fatalnej przegranej z Walusiem? Prosze was, zaraz bedziemy tu pisać ze Sapp jest perspektywiczny…