Kariera Mariusza Pudzianowskiego w MMA wzbudziła sporo kontrowersji, a jego wzloty i upadki były szeroko komentowane w mediach branżowych i niebranżowych. Nikt nie może jednak zaprzeczyć, że „Pudzian” staje obecnie do ważnej walki o wymiarze czysto sportowym, która prawdopodobnie zdefiniuje jego dalsze losy w MMA. O tym, dlaczego Pudzian nie musiał jechać do ATT, gdzie trenował przed walką i jak zapatruje się na kwestię PPV, a także paru innych rzeczach, dowiecie się z przeprowadzonego wczoraj na konferencji przed KSW 20 wywiadu.
@zxc
Spójrz na oglądalność „ufc” w porównaniu do ilości osób mieszkających w usa.
PPV zamyka drzwi dla osób których nie stać, i w ten sposób te osoby nie oglądaja i to ignorują.
Jaka jest średnia oglądalność ufc? 100-300 tyśi? na ile 350 milinoów amerykanów, ty uważasz że to dużo?
PPV nie rozwineło „ufc”, to brudne, mafijne pieniądze rozwineły „ufc”.
Ja nie będę płacić za żadne ppv, ani teraz ani nigdy.
Nie wyjechał do ATT ponieważ, nie można ot tak sobie polecieć do USA. Miał problemy z otrzymaniem wizy na określony termin.
@DX
„Co do PPV to PPV zabija MMA.”
Bzdura. To właśnie PPV rozwinęło UFC i pociągnęło całe MMA ku górze. Jak chcesz średniej jakości gale to możesz oglądać za darmo. Ja wolę zapłacić i przykładać się do rozwoju KSW.
Mariusz dobrze gada.