W ogniu walki, nie czułem żeby odklepał. Po wszystkim, kiedy oglądałem walkę, zdałem sobie sprawę, że przetrzymałem technikę zbyt długo. Ale naprawdę nie miałem zamiaru go skrzywdzić. On jest fighterem tak jak ja i wiem, że robi to by zarobić na życie, dlatego nigdy nie chciałbym go skrzywdzić.
Przeprosiny dla Dany White i Mike’a Pierce’a najwyraźniej nie przyniosły wymarzonego rezultatu, choć mimo wszystko dobrze świadczyło o nim prywatnie. Były trener z BTT – Murillo Bustamante, zdradził w jednym z wywiadów, że podobne sytuacje zdarzały się nagminnie na sali treningowej i nawet specjalnie zatrudniony do tego celu psycholog, nie potrafił naprawić Palharesa. Ten jednak pokusił się o samo ocenę:
Myślę, że to ma sporo wspólnego z moim stylem. Jestem naprawdę agresywny kiedy idę po poddanie a były takie momenty w których nie trzymałem się ludzi zbyt mocno i później uciekali mi, bym ostatecznie przegrał pojedynek. Więc to jest sposób w jaki walczę. Ale jest coraz lepiej, bo pracuję nad tym. Tak po prostu walczę, to mój styl.
Cóż, najlepszy efekt zostałby osiągnięty, gdyby tłumaczenie sytuacji zakończyło się tuż po pierwszym zdaniu.
[UPDATE] Jakiś czas temu brak zainteresowania Palharesem, wyjawił Bjorn Rebney w oficjalnym wywiadzie. Teraz to samo zrobił Ray Sefo, odpowiedzialny za World Series of Fighting:
Jego przeszłość nie jest dobra. Rozmawiałem o tym z całą ekipą. On musi prawdopodobnie znaleźć jakąś pomoc lub z kimś porozmawiać, z psychiatrą lub kimś tam, kto pomoże mu przestać krzywdzić innych fighterów. Dopóki tego nie zrobi, nie będziemy patrzyli na to, aby podpisać z nim kontrakt.
do KSW go
a co z Palaszewskim , sypnie mu Ksw siankiem?