Foto: ufc.com
Cat Zingano stoczyła ostatni pojedynek w kwietniu ubiegłego roku. W swoim debiutanckim starciu w UFC pokonała Mieshę Tate (14-5) przez TKO w trzeciej rundzie. Od tego czasu przeszła operację kolana, a gdy już fizycznie była gotowa na powrót do oktagonu, musiała się zmierzyć z samobójczą śmiercią męża, Mauricio.
Mamy nadzieję, że posiadaczka purpurowego pasa w BJJ dostanie szansę zmierzenia się z Rondą Rousey. Pierwotnie do pojedynku miało dojść w związku z wygraną nad Tate. Jednakże kontuzja wykluczyła jej występ i walka została odłożona w czasie. Zapraszamy do obejrzenia solidnie wykonanej dźwigni. Ronda Rosey może się obawiać?
haha kawał chłopa z niej, dobre, dobre Pako 🙂