
Foto: sherdog.com
Japoński zawodnik wagi ciężkiej,
Satoshi Ishii (12-2-1) swoją kolejną walkę stoczy w ramach gali M-1 Challenge, która odbędzie się 11 listopada w Pekinie. Powrót do stolicy Chin jest z pewnością dla Ishiiego podróżą sentymentalną, gdyż w 2008 roku podczas Igrzysk Olimpijskich w Judo zwyciężył w kategorii +100 kg, zdobywając złoty medal. Rok później zadebiutował w MMA i z powodzeniem kontynuuje karierę w tym sporcie. Informacja została potwierdzona przez samą organizację.
Satoshi Ishii ostatnią walkę stoczył na Inoki Genome Fight 1, gdzie w dwurundowym pojedynku pokonał
Phila de Friesa przez jednogłośną decyzję. Japończyk jest niepokonany od ośmiu pojedynków a ostatnim, który znalazł sposób na posiadacza 6 dana w Judo i brązowego pasa w BJJ, był Fedor Emelianenko. Wywodzący się z Sambo Bojowego były mistrz Pride FC i prawdziwa legenda, dała solidną lekcję posiadającemu na swoim koncie tylko siedem występów „młokosowi” nokautując go w pierwszej rundzie pojedynku.
Ishii już wcześniej walczył dla organizacji prowadzonej przez Vadim Finkelsteina. W październiku 2011 roku, w ramach M-1 Challenge 42 przez jednogłośną decyzję pokonał ulubieńca publiczności Jeffa Monsona. W internecie pojawiły się plotki, że Japończyk w drugiej walce dla rosyjskiej organizacji ma zmierzyć się z rosyjskim zawodnikiem, Sergeiem Kharitonovem (21-5).