
Zanim
Maciej Górski wykona zawodowy „come back”, musi stoczyć małą bitwę z kontuzją, które są wpisane w profesję zawodnika MMA. W ostatecznej rozgrywce pomoże mu
Piotr Jeleniewski, kiedyś bardziej trener personalny Macieja a dzisiaj członek znacznie większego organizmu – Ankosu Warszawa. Nowe okoliczności mogą być więc tym, czego „Highlander” potrzebuje do powrotu na ścieżkę wojownika.
Niedawno ukazało się powyższe zdjęcie tytułowe, które natchnęło nas do wykonania odpowiedniego telefonu. Oto, co usłyszeliśmy od Piotra Jeleniewskiego:
Spotkałem się z Maciejem już jakiś czas temu. Porozmawialiśmy na temat jego powrotu do MMA i wzajemnej współpracy. Nie wspomnę, że to właśnie dawny „Highlander Team” był między innymi tym, dzięki czemu jestem w MMA tu gdzie dzisiaj jestem. Od jakiegoś czasu Maciej trenuje wspólnie z nami, bo chce wrócić do zawodowych startów. Na co dzień waży 70 kg, będzie walczył w 66 kg i na pewno będzie cennym nabytkiem dla chłopaków.
Już od dłuższego czasu napływają do nas potwierdzone co rusz informacje, że to nie koniec warszawskich transferów.
Super dobrze że idą do przodu!