Posłuchaj piękny kawalerze. Jeżeli masz takie wielkie parcie na bicie się ze mną, to nie musimy czekać do KSW 28. Spakuj torbę, wklep sobie w nawigację Płock, ulica gwardii Ludowej 6 i przyjedź. Pokażę ci kochany „MMA by Różal”. Wejdziemy we dwóch, wyjdzie tylko jeden. Tego możesz być pewien. No, chyba że się boisz?
Przejdź dzieciaku taką drogę jak ja i wtedy możesz pisać, że kogoś wyzywasz lub nie wyzywasz, bo na razie jak się chcesz wypromować na czyimś nazwisku, to zacząłeś bardzo ch*jowo. Jeżeli masz takie plany, trzeba było do mnie zadzwonić bezpośrednio a nie masturbować się na facebooku. Co do moich przeciwników na KSW, to bardzo cię przepraszam ale to nie ty będziesz mi ich ustalał.
Reprezentant Płocka cały czas czeka na ogłoszenie rywala na październikowe KSW 28 w Szczecinie.
UPDATE: Marcin Prachnio pokusił się o odpowiedź na odpowiedź Różala:
Jestem zawodowym sportowcem, nie ulicznym awanturnikiem. Możemy walczyć w każdej organizacji na świecie, niekoniecznie w KSW. Jednak wiem, że KSW szuka dla Ciebie przeciwnika, a ja jestem tu i teraz żeby przyśpieszyć jego wybór. To teraz zależy od Ciebie albo zaakceptujesz albo odrzucisz wyzwanie. Ja jestem gotowy! A Ty?
Panowie fighterzy… czas założyć Twittera i stamtąd kontynuować 🙂
Pako rozwala hahahaha