Daniel Cormier:
– został z początku wygwizdany, ale za chwilę przeważały krzyki uwielbienia
– podczas gdy Jon trenował zapasy w szkole średniej, on już trenował innych w zapasach
– uważa, że Jon jest utalentowanym zapaśnikiem ale MMA to nie tylko zapasy
– wierzy, że Jon może chcieć pokonać go w zapasach, tak jak zrobił to w pojedynkach z niektórymi zapaśnikami w przeszłości
– jest przekonany, że usadzi Jonesa na tyłku i nie pozwoli mu wstać
– Cormier zareagował żartem na żart Jonesa z krzesłem mówiąc, że nie ruszyłby się z miejsca, czekając na reakcję przybyłych na konferencję policjantów
– nie da się pokonać Jona walcząc z dystansu, co udowodnili ci którzy z nim przegrywali
– wydaje mu się, że wie o jakich tendencjach mówi Jon ale on również robi rzeczy, które dają szansę jego rywalom
– nie miał zbyt wielu ciężkich momentów w swoich walkach i domyślił się, że Jonowi chodzi o walkę z Barnettem, dlatego ten niech nawet nie myśli o kopnięciu go lewą na głowę
– uważa, że palce które Jon wkłada rywalom w oczy, są przypadkowe
– przyznaje rację Jonowi, który odmówił zdjęcia jednemu z fanów Daniela, który wcześniej obraził go komentarzem
– nie zamierza nokautować Jona, w zamian da mu 25 minutowe lanie
– ma nadzieję, że Jon będzie tym, który wreszcie go przetestuje
– oczekuje prawdziwej walki psów
– w pewnym momencie konferencji, zaczął się przedrzeźniać wspólnie z Jonem i naśladować sposób w jaki ten się wysławia
– z chęcią zarobi podwójnie, dlatego najpierw pokona Jona, a później jeszcze raz w rewanżu
– wierzy, że jest w stanie wycisnąć z Jona maksimum jego możliwości
– nikt wcześniej nie kopał Jona po nogach, ponieważ wszyscy obawiali się sprowadzenia, on jednak nie obawia się być z nim w parterze
– przegrał z fanem w UFC Ea Sports używając swojej postaci, rywal grał Gustafssonem
Conor McGregor:
– większość osób zgromadzonych na konferencji, wygwizdała go tuż na wejściu
– nieszczególnie podoba mu się w Kalifornii, woli rodzinny Dublin, przyjechał tu przede wszystkim załatwić biznes
– nie czerpie inspiracji od innych, jest po prostu sobą i kopie innym tyłki, bo w tym jest najlepszy
– Dustin myśli, że to tylko gadanie ale kiedy obudzi się z nosem po drugiej stronie, zrozumie że było inaczej
– w każdej kolejnej walce szczęka Poiriera jest coraz słabsza, co udowodniła jego ostatnia walka
– zapowiada nokaut w pierwszej rundzie
– był fanem wrestlingu może w wieku 3 lat, ale MMA to „prawdziwe g*wno, a wrestling jest udawany”
– ostrzegł Dustina, że w każdej walce ktoś zwala go z nóg uderzeniami
– ma gdzieś rankingi i opinię Denisa Sivera, którego uważa za niemieckiego karła, przesadnie używającego sterydów
– szczęka Dustina rozpadnie się na kawałki
– powiedział, że Dustin to miły chłopak, jednocześnie wyśmiewając jego oraz jego rodzinę
– Dustin obudzi się po walce i odda mu pokłon
– jego pewność siebie wynika z etyki pracy
– najwyraźniej sam Dustin nie wie w jaki sposób wygra, bo nie wygra
– pozbawi głowy każdego kolejnego rywala w drodze po złoto
Dustin Poirier:
– został gorąco przywitany przez fanów
– walczył z bardziej utalentowanymi rywalami niż Conor
– jeżeli McGregor walczy w połowie tak dobrze jak potrafi opowiadać historie, to będzie to bardzo dobra walka
– nie może się doczekać walki
– potrzebuje takiego rywala jak Conor, który podgrzewa atmosferę a później będzie mógł go pokonać
– zdaje sobie sprawę, że bywał przesadnie agresywny ale z Conorem będzie spokojny, opanowany i go wykończy
– McGregor jest szybki i świetnie walczy z kontry, ale ma za mało doświadczenia z dobrymi fighterami
– nadaje na zupełnie innych falach niż Conor przywykł do tego w swoich dotychczasowych walkach
– jest w 100% przekonany o zwycięstwie, nie podając jednak metody którą skończy Conora
– udowodni, że Conor nie jest wielką nadzieją
Wersja video dla odważnych.
Jak zwykle bardzo obszerna pigułka z konferencji.
A na temat kolegi to zawsze byli, są i będą upierdliwi ludzie, którzy naprawdę potrafią podnieść ciśnienie. Bez odzewu qwe…