
Dzięki byłemu mistrzowi turniejowemu KSW, Vitorowi Nobredze dowiedzieliśmy się, że jego podopieczny
Helson Henriques (7-2-1) stoczy jeszcze jeden pojedynek przed zaplanowaną na 4 października galą w Szczecinie, gdzie ma zmierzyć się z
Anzorem Azhievem (4-1). Angolczyk w najbliższy weekend zmierzy się z Bekbulatem Magomedovem już 14 września na gali w Moskwie.
30-letni Helson Henriques w KSW zadebiutował na marcowej gali KSW 26, gdzie przez jednogłośną decyzję uległ koledze klubowemu Anzora- Arbiemu Shamaevowi. Po pojedynku na warszawskim „Torwarze” stoczył pojedynek dla Portugal Combat, gdzie w niespełna pół minuty znokautował debiutującego w zawodowym MMA, Pedro Eugenio. Miejmy nadzieję, że Helson nie dozna jakiejkolwiek kontuzji na gali w Rosji i zobaczymy go w starciu na KSW 28 w Szczecinie.
„Nasz mistrz, Helson Henriques stanie przed wielkim wyzwaniem w ten weekend. Helson zmierzy się z Bekbulatem Magomedovem na gali w Moskwie.”
Jak informuje Maciej Kozłowski, manager Henriquesa, jego podopieczny nie wystąpi w Rosji tak jak wcześniej planowano:
Prawdą jest, że Helson Henriques prowadził zaawansowane negocjacje z federacją rosyjską, jednakże oryginalnie walka miała odbyć się w listopadzie, czyli po występie Helsona na KSW. W międzyczasie, Henriques wrzucił informacje na FB, dotyczącą walki w Rosji, aby promować się i zdobywać sponsorów, jednakże żaden kontrakt z federacją rosyjską nie był podpisany. Jedyny podpisany kontrakt jaki obecnie istnieje, jest to kontrakt z Federacją KSW i Helson potwierdza, że jedyna jego nachodząca walka, jest to walka 4 października w KSW.
Sytuacja się wyjaśniła… patrz UPDATE