Piotr Strus postanowił chwycić los we własne ręce i nie odpuścił sędziom punktacji z sobotniej walki z Mikhailem Kolobegovem na ACB 61. Zdaniem warszawskiego fightera i jego managementu, który przekazał informację za pośrednictwem programu wp.pl „Klatka po Klatce”, walka w Sankt Petersburgu powinna się zakończyć wygraną Polaka.
W rozmowie z Arturem Ostaszewskim z Shocker MMA, usłyszeliśmy:
Chcemy zmiany wyniku na wygraną, No Contest również będzie fair. Poza tym poza sportową krzywdą, jest również finansowa. Kontrakt jest tak skonstruowany, że istnieje duża różnica w wypłacie za wygraną a przegraną.
Organizacja przyjęła protest i w ciągu 7 dni powinniśmy się spodziewać oficjalnej decyzji.