Alexandru Lungu (15-4), który nie tak dawno, bo przed historycznym KSW 39 otwarcie wyraził chęć walki z Mariuszem Pudzianowskim (11-5 1NC; KSW: 11-4 1NC), o czym przypominamy w poniższym wideo, wygrał w miniony weekend na lokalnej gali RXF 27 przez poddanie z dobrze znanym polskim fanom Martinem Chudejem (4-7).
Lungu jest w tej chwili na fali trzech zwycięstw z rzędu i mimo swoich gabarytów (ok. 160 kg) jest niebezpieczny zarówno w stójce jak i parterze. Przypomnijmy, że włodarze federacji KSW ostatecznie nie przekreślili występów Sangu na swoich galach, a pomysł angażu wojownika z Rumunii w największej polskiej federacji kreował się w wyobraźni fanów już przy okazji KSW 17.
Pudzianowski ostatnio świetnie zaprezentował się w w walce z Tyberiuszem Kowalczykiem (3-1; KSW: 0-1) na wspomnianym KSW 39. Były strongman nie tylko udowodnił, że lata treningów mieszanych sztuk walki nie poszły na marne ale również to, że mimo 40 lat na karku ciągle się rozwija i należy się z nim liczyć w tym sporcie.
Czy zatem będziemy świadkami „Starcia Gigantów” na gali w Irlandii? Czas pokaże. Z pewnością byłoby to zestawienie budzące wielkie emocje.
Nie cenie zawodników ktorzy wygladaja jak Lungu. Calkowite stąpanie na skróty, brak samodyscypliny zawodniczej, żarcie i nie wiadomo jeszcze co. Takich pseudozawodnikow powinno sie wyrzucac na margines mma do remiz strazackich.Dlatego nie bylbym zadowolony gdyby taka tłusta świnia wystapiła na bądź co bądź poważnej gali i to jeszcze w PPV. Szanujmy sie nawzajem i prace normalnych fighterów.
Byłoby fajnie, bo Maciej Kawulski również tego nie wykluczał i jest historia. Pytanie czy James podoła po 2 porażkach w 2015, gdzie ma tendencje do zalewania się tłuszczem. Czasu mało.
On chyba zawsze taki był, poza tym wygląd to nie wszystko. Długo szukać nie trzeba, chociażby Roy Nelson czy Mark Hunt albo polski bokser Adam Kownacki mimo braku rzeźby dobrze sobie radzą a ich siła ciosu położy niejednego atletycznego zawodnika o tej samej wadze.
U Lungu nie można powiedzieć nawet o zalążkach rzeźby.
Thompson wygral z Pudzianem dwa razy.. (czytaj Karaoglu-Khalidow ), ale oczywiscie w KSW mieli inny wynik????? czasami zastanawiam sie czy rzeczywiscie jestesmy tylko skazani na KSW w Polsce , bo pomimo zlodziejstwa Mirka, to Polska zasluguje na niezalezna i sprawiedliwa organizacje MMA. Przeciez wszyscy wiemy ze naprawde KSW to sterydowy i marketingowy sztuczny produkt zarabiajacy kase dla dwoch pozerow .. Kawulskiego i Lewandowskiego marketing managers … nothing to do with MMA at all!!!!!