Medialny tydzień przed UFC 215, zupełnie przypadkowo stał się dobrym źródłem informacji o polskiej UFC Fight Night 118 w Gdańsku. Jak się okazuje po rozmowie z mmafighting.com, Donald Cerrone miał niejednego asa na galę w Polsce:
Powiedziałem TAK, zanim jeszcze znaleźli mi przeciwnika. To było ich zadanie znaleźć mi oponenta. Próbowałem dostać się na październik do Vegas, ale nie udało się. Więc powiedziałem Danie White, dalej, dajcie mi jakąś cholerną walkę, może grudzień. Zapytałem więc „co z Polską?”, a oni zdziwili się, że chcę walczyć w Polsce. Tak, zasugerowałem to. Wychowałem się w sztukach walki walcząc po całej Europie. Po wszystkim zostanę na Halloween w Londynie. Będzie fajnie.
Nie tylko miejsce, ale przez chwilę również rywal mógł być inny:
Gunnar Nelson, Ponzinibio… tak, byłem zainteresowany nimi wszystkimi. To były po prostu nazwiska, którymi we mnie rzucali a ja na to, że tak, jasne, jasne. Nigdy nie odmówiłem żadnego wyzwania. Dla mnie nie ma znaczenia kto, lecz kiedy.
Nie inaczej jest w przypadku Brytyjczyka – Darrena Tilla, o którego istnieniu prawie nie miał pojęcia:
Darren Till… wiem o nim absolutnie nic. Nie widziałem żadnej z jego walk. Nie wiem skąd pochodzi. Nie to, żebym coś przeciwko niemu. Ja po prostu nie wiem o nic o swoich rywalach, do momentu (w którym nimi zostają).
Więcej w video poniżej.
Donald Cerrone Donald Trump McDonald spoko te Donaldy amerykańskie tylko nam sie w europie kurwa trafił Donald spierdolina t.