UFC 217 już niebawem, dlatego polecamy przypomnieć sobie jak Georges St. Pierre po raz drugi został mistrzem kategorii półśredniej, pokonując w rewanżowym starciu Matta Serrę. Kanadyjczyk znokautował Amerykanina na 15 sekund przed końcem drugiej rundy i od tamtej pory nie przegrał ani jednego pojedynku. Ostatni raz walczył i obronił pas w 2013 roku, gdzie po wyrównanym pojedynku wypunktował Johny’ego Hendricksa przez niejednogłośną decyzję.
Teraz czas na wielki powrót podczas UFC 2017 i podjęcie rękawic z mistrzem kategorii średniej – Michaelem Bispingiem.
skoncentrowany GSP to morderca, pierwsza walke wtopil, bo go zlekceważył, w drugiej nie dał mu praktycznie żadnego pola.
Pytanie co pokaże w niedziele