„Podwójny mistrz robi co mu się ku*ewsko podoba” i to bez względu na ring, klatkę czy organizację której akurat jest gościem. Podczas trwającej gali Bellator 187 w Dublinie, Conor McGregor wskoczył do okrągłej klatki w chwili, gdy jego klubowy kolega Charlie Ward (4-3) zaliczył efektowny nokaut nad Johnem Redmondem (7-13). Cały szkopuł polegał na tym, że „Notorious” nie był oficjalnie w narożniku i to już drugi raz próbuje narzucić swoje zasady, gdy na służbie był akurat sędzia Marc Goddard.
Widząc to, uczulony już na gwiazdorskie odruchy sędzia Goddard po akcji w Gdańsku, gdy Conor wbrew regulaminowi doradzał Artemowi Lobovowi, rozdzielił celebrującą parę. Rozwścieczony McGregor, pobiegł za wzywającym ochronę sędzią i odepchnął go, grożąc mu palcem i wykrzykując niecenzuralne słowa.
Jak wiemy po akcji Bilman vs Parke na KSW 41, regulująca walki w Dublinie Safe MMA nie zajmuje się tego typu przypadkami, więc prawdopodobnie ten wybryk ujdzie mu na sucho. W USA miałby prawdopodobnie, delikatnie mówiąc, przekichane. A Bellator? Wniebowzięty!
Madness in Dublin thanks to @TheNotoriousMMA!!! DO NOT miss #Bellator187 TONIGHT on @spike 9/8c pic.twitter.com/BGWcOBDvFb
— Bellator MMA (@BellatorMMA) November 10, 2017
UPDATE: To nie koniec „szaleństw” tego wieczoru, bo rozochocony Conor ponownie wskoczył na ścianę klatki i powstrzymywany przez oficjela, uderzył go w twarz z otwartej ręki. Promocję kolejnej walki czas zacząć?
#McGregor coming back to the cage to celebrate more…….and to slap another commissioner!????#BellatorDublin #MMA #MMAMadness #bellator pic.twitter.com/6xaAMUwWK7
— Bryan Lacey (@BryanLaceyMMA) November 10, 2017
Bellator opublikował oficjalne oświadczenie, podkreślając wagę bezpieczeństwa podczas ich gal i zamierzają zweryfikować wydarzenia z 3Areny, a tymczasem Spike wypuścił już reklamę gali w TV z użyciem fragmentów całego zajścia. Powinni ustalić jedną wersję.
Conor McGregor @TheNotoriousMMA invades the @BellatorMMA cage! Our #Bellator187 coverage starts tonight at 9/8c. pic.twitter.com/28FArOwBFK
— SPIKE (@spike) November 11, 2017
Jeżeli incydent przejdzie bez jakichkolwiek konsekwencji, to „Notorious” może poczuć się już całkowicie bezkarnie.
Przesadził. Zdecydowanie brakuje mu pokory.