Podobny przypadek pamiętamy z czasów, gdy na jednym Fan Expo fan poprosił Rashada Evansa o autograf na zdjęciu na którym jego twarz była powyginana chwilę po nokaucie z rąk Lyoto Machidy. Tamten przypadek mógł się jednak źle skończyć dla pytającego. Forrest Griffin najwyraźniej ma dla swoich ulubieńców więcej zrozumienia, bo z uśmiechem zareagował na list z podobną prośbą.
Widać zapędy autora, który najwyraźniej kandyduje do nagrody Darwina za najgłupszy rodzaj śmierci.