Organizatorzy kwietniowej KSW 43 dwoją się i troją, aby sprostać dodatkowej gali na której jedną z głównych atrakcji będzie Damian Janikowski (2-0). Rywalem wrocławskiego zapaśnika, będzie bardziej doświadczony od niego Yannick Bahati (8-3) z Anglii.
„Czarna Mamba” jak brzmi jego przydomek, jest co prawda po dwóch porażkach z rzędu, gdzie najpierw walczył o pas afrykańskiej EFC z Dricusem Du Plessisem a później o tytuł mistrzowski BAMMA, ale wcześniej miał długi ciąg zwycięstw przed czasem. Zarówno przez nokauty jak i poddania. Poza karierą zawodową, miał również starty w formule amatorskiej, a więc w formule mieszanej uczestniczy co najmniej od 2010.
Janikowski stoczył dla organizacji KSW dwa pojedynki, oba zwyciężając przed czasem. Ostatnio wymęczył najbardziej doświadczonego w kraju Antoniego Chmielewskiego, czym skradł wiele z jego dotychczasowych osiągnięć.
Czy to bedzie w PPV? Póki co słabo to widzę. Janikowski spoko ale myśle ze nie uciągnie zadowolenia „słupkowego” właścicieli.