Od kilku tygodni docierają do nas bardzo niepokojące sygnały z obozu DSF Kickboxing Challenge, który potrafi zainteresować masowego widza wypełniając hale, ale dodatkowo honoruje zawodników odpowiednimi dla ich umiejętności kontraktami. Niestety nie wszystkim sukces jednej strony, jest w smak drugiej. W tym przypadku wiodącej w kraju Konfrontacji Sztuk Walki.
Zapytany przez Tomasza Majewskiego z portalu fightsport.pl o problemy z dystrybutorem ebilet.pl, prezes Sławomir Duba był bardzo skromny w wypowiedzi podczas zakończonej przed chwilą konferencji, aby nie wzbudzać emocji bardziej niż to konieczne i jednocześnie nie zbaczać zanadto z celu w jakim przybyli uczestnicy zgromadzili się na wydarzeniu:
Jeden z dużych systemów biletowych, który nas obsługuje, ma problemy techniczne z uwagi na pewne naciski jednej z federacji. Z uwagi na tę federację, dystrybutor ograniczył nam zasięg sprzedaży biletów. Nie jest to dla nas problem, bo na tę chwilę wejściówki tak się rozchodzą, że za chwilę ich zabraknie i od poniedziałku ceny biletów zostaną podniesione.
Prowadzimy rozmowy z system biletowym. Myślę, że niebawem podamy więcej szczegółów. Problemu z zapełnieniem Torwaru nie ma żadnego i zapewnimy wszystkim doskonałe widowisko. Nie dzieje się nic, co rzutowałoby na jakość gali. Wszystko odbywa się w naturalnym porządku i zapraszamy. W tej chwili pokrycie Torwaru to bodajże 83%.
Większego sprzeciwu nie budzi sam fakt, że Konfrontacja wypracowała sobie pozycję jedynego organizatora MMA w Polsce do współpracy ze wspomnianym eBilet.pl, co kwestia tego w jaki sposób przekonali dystrybutora biletów, że DSF Kickboxing to MMA i to chyba pozostaje największą tajemnicą. Jeżeli jako fani jesteście przeciwni takim działaniom, możecie to wyrazić np. kupując bilety na DSF Kickboxing Challenge 14 TUTAJ.
Czyżby ” Pedzio” zeswirowal totalnie😁