Przegrana w Dublinie, tylko na moment zatrzymała Konrada Iwanowskiego, który mniej więcej tydzień temu zamierzał wrócić na ścieżkę wygranych podczas BAMMA 35. Niestety jego rywal Justin Burlinson, doznał urazu i cały pojedynek odwołano.
Burlinson to niepokonany rywal i łakomy kąsek, dzięki któremu chciałem wrócić na drogę zwycięstw. Niestety Justin doznał kontuzji i nie mógł się ze mną zmierzyć. Poczekam na niego i mam nadzieję, że jeszcze się zmierzymy.
Na całe szczęście, przygotowania przedłużą się tylko nieznacznie, bo z informacji od samego zawodnika wynika, że niebawem czeka go kolejne wyzwanie w zawodowej karierze:
Dobra wiadomość jest taka, że 9 czerwca moja noga postanie w Belfaście w SSE Arena. Tym razem wystąpię w dywizji 84 kilogramy, bo nie bardzo mogli mi kogoś znaleźć w 77 kg. To co wiem o rywalu to fakt, że jest Brytyjczykiem. Jeżeli dowiem się więcej, to z chęcią się tym podzielę.
Więcej w wywiadzie powyżej.