Karta walk gali KSW 44 właśnie zamknęła wrota. Ostatnim pojedynkiem na karcie walk będzie starcie w kategorii lekkiej pomiędzy Łukaszem Rajewskim (7-3-0) a nowym nabytkiem federacji, Leo Zulicem (7-1-0) z Chrowacji.
Chorwacki zawodnik mierzy 170 centymetrów wzrostu co nie jest pokaźnym wynikiem, lecz jak udowadnia w klatkach, działa to na jego korzyść. Reprezentant dobrze znanego UFD Gym prezentuje wszechstronne umiejętności, ponieważ na siedem zwycięstw aż trzy razy poddawał i trzykrotnie nokautował rywali. 31-latek w swojej karierze nie mierzył się z klasowymi rywalami, lecz na gali GMC 9, gdzie występował również Paweł Żelazowski, pokonał decyzją mocnego Anatolija Baala.
Rajewski powróci po większościowej porażce ze wschodzącą gwiazdą KSW, Salahdinem Parnasse. Wcześniej wystąpił na gali KSW 38, bezapelacyjnie pokonując Sebastiana Romanowskiego po trzech rundach. Będzie to piąty występ Raja dla KSW, ponieważ pierwsze dwa starcia Łukasz zanotował już na przełomie 2014 i 2015 roku, ulegając Łukaszowi Chlewickiemu i Jakubowi Kowalewiczowi.
KSW 44 odbędzie się już 8 czerwca w trójmiejskiej Ergo Arenie.
KSW czerpie pełnymi garściami z UFD Gymu.
Swoją drogą tam chyba były jakieś niesnaski pomiędzy UFD Gym a GMC, w którymś wywiadzie manager UFD Gymu mówił o tym. Pamięta ktoś o co chodziło?