Manager TFL Kamil Giez o trudnym wyzwaniu w którym połączy rolę współorganizatora gali z rolą zawodnika:
To fajne sportowe wyzwanie, ale fajna opcja do realizacji. Jestem związany z organizacją od początku i przyszedł czas, aby sprawdzić trochę innych szczegółów, bo to one decydują o wyglądzie gali. Ja odważyłem się wejść do klatki i tak to będzie wyglądać.
Pojedynek z Jackiem Radziakiem, odbędzie się w formule semi pro.