Niestety nie mamy dobrych wieści na rozpoczęcie gali w Hamburgu, gdzie Damian Stasiak (10-6) przegrał trzecią walkę z rzędu. Polak prawdopodobnie walczył z Pingyuan Liu (14-4) o wszystko, niestety po trzech rundach sędziowie wskazali Chińczyka.
Runda 1.
Chińczyk od początku zajął środek oktagonu, napierając na Damiana, którego przewrócił po przechwyconej nodze. Stasiak szybko wstał i odwdzięczył się obaleniem za jedną nogę przy siatce. Liu szukał kimury, ale „Webster” był na to wyczulony. Próba balachy Chińczyka i kolejna ucieczka z zagrożonej pozycji. Pingyuan zdołał wstać co przypłacił wejściem w gilotynę Damiana. Syrena przerwała akcję.
Runda 2.
Liu zaczął agresywnie i trafił celnym sierpem pod siatką. Chińczyk przycisnął tempo i trafił kilkoma ciosami w serii. Damian odpowiedział obaleniem, ale nie miał chwilowo siły żeby przytrzymać rywala u góry. Polak nie rezygnuje z próby obalenia, ale inkasuje kolejne ciosy i wpada w gilotynę, po której musi ratować się agresywną ucieczką. Pingyuan za chwilę ma kolejną szansę na gilotynę z gardy, ale „Webster” zdołał oswobodzić głowę i zaraz zaszedł za plecy, by ostatecznie skończyć rundę u góry z ciosami.
Runda 3.
Damian rozpoczął płynnym obaleniem pod backfistem rywala. Chińczyk z łatwością przetoczył Stasiaka i posłał kilka brutalnych łokci na twarz. Po chwili pozwolił, aby pojedynek podniósł się do góry wyraźnie czując przewagę w stójce. Stasiak idzie w zaparte i za wszelką cenę idzie do obalenia, ale zmęczenie zaczyna wychodzić. Obaj trafiają cios za cios, Chińczyk poprawił potężnym prawym, Damian zdołał ustać ale niebezpiecznie balansuje w zasięgu rąk Liu. Pingyuan wyraźnie wyczuł już intencje Stasiaka i broni kolejnych prób obaleń. Koniec walki i Polak podnosi ręce w geście zwycięstwa.
Spinning back first early by Liu Pingyuan at #UFCHamburg!! pic.twitter.com/OpJGbmhmA3
— UFC Europe (@UFCEurope) July 22, 2018
Sędziowie jednogłośnie punktowali 30-27, 29-28, 29-28 dla Pingyuan Liu, który podsumował:
Czuję się wspaniale i widzę jak świetnie zostałem przyjęty przez publiczność w Hamburgu. Byłem kontuzjowany przed poprzednią walką, dlatego czułem dużą presję żeby zawalczyć jak najlepiej. Wygrałem i kocham Was wszystkich!
On his debut! 🇨🇳
Liu Pingyuan earns the decision at #UFCHamburg pic.twitter.com/heM5adPFZ3
— UFC Europe (@UFCEurope) July 22, 2018
Szkodaa