Lubin to niekoniecznie szczęśliwe miasto dla redakcji MMAnews, ale być może okaże się bardziej łaskawe dla niepokonanego Tymoteusza Łopaczyka (3-0), który dał poznać się fanom jako nieustępliwy fighter, który walczy do samego końca.
Reprezentant Bielawy to bardzo dobrze rokujący zawodnik młodego pokolenia, który zapewnił w ostatnim pojedynku z Jackiem Jędraszczykiem nie lada show dla zgromadzonych fanów FEN 21. Zawsze mocna dywizja 77 kg, powinna szczególnie bacznie przyglądać się poczynaniom Tymoteusza, czego świadomy jest współdowodzący organizacją Paweł Jóźwiak:
Uwielbiam Tymka, to nasza perełka. Ma 22 lata, a już potrafi wygrywać z bardziej doświadczonymi od siebie zawodnikami. Zawsze generuje olbrzymie emocje i liczę, że po raz kolejny jego występ będzie ozdobą naszej gali. Tymek, liczę na ciebie.
Rywal na styczniową galę, zostanie ogłoszony w późniejszym terminie.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.
Dlaczego niekoniecznie szczęśliwe miasto?