Walka kobiet na FEN 24 ma szansę być szybkim szlagierem niczym powyższy 69 sekundowy teaser, jak również pełnowymiarowym pojedynkiem. Już za około trzy tygodnie do klatki powróci bardziej doświadczona Kamila Porczyk, która tak jak w przeszłości przeszła do ofensywy:
Nie ma nic piękniejszego gdy jest jakiś cel, bo cel uświęca środki. A celem jest wejście do klatki i wygranie walki. Jeszcze nikt mnie nie pokonał i ona też mnie nie pokona, jestem tego pewna. Pokażę Wam, że kobiety po 40-tce to są baby, które mają power. Moje motto to „baby górą.”
Jednak młodsza i głodna zwycięstw Anita Bekus doskonale rozpoznaje sposób w jaki jej rywalka psychicznie wygrywała swoje starcia już przed samą walką:
W stójce czy w parterze, jestem gotowa walczyć wszędzie. Czuję się naprawdę dobrze w każdej płaszczyźnie. W naszej walce to ja wywrę na niej presję. Nie dam się stłamsić jak moje poprzedniczki. Będziecie długo pamiętali naszą walkę.
Miłego oglądania!
O co chodzi z tym kciukiem zacisnietym w piesc bo troche mnie to zaskoczylo trenowalem karate I mma I pierwszy raz cos takiego widze