Trzy tygodnie po mocnym nokaucie nie brzmi jak dobry pomysł dla Damiana Ostępa, by brać pojedynek w zastępstwie na ACA 96 przeciwko mocnemu strikerowi, jakim jest Radosław Paczuski (2-0). Kto jednak nie ryzykuje, ten nie pije szampana.
Przez cały czas Damian podbijał tempo i wywierał presję w stosunku do byłego mistrza FEN. Ten z kolei polował na jakieś dobre trafienie i często osiągał cel zmieniając poziomy z middle kicków na uderzenia na bokserskie i odwrotnie. Końcówka przyszła w przedostatniej rundzie, gdy Paczuski zaczął akcję mocnym prawym i gry przestrzelił, Damian za wszelką cenę próbował skontrować, ale nadział się na mocną lewą po której padł jak rażony gromem. Upadając jego nogi były wyprostowane, na co sędzia od razu zareagował przerwaniem, choć protestujący Ostęp pokazywał, że jeszcze mógł kontynuować.
Po wszystkim, szczęśliwy Radosław skomentował:
Mam małe doświadczenie w MMA, bo to przecież dopiero drugi pojedynek. Fani jak ci, to jedna z ważniejszych kwestii w karierze. Bardzo im dziękuję, jak również moim sponsorom, którzy mi pomagają. Mam nadzieję, że jeszcze zawalczę na ACA w tym roku, bo planują galę w Warszawie.
What a KO by Radoslaw Paczuski! #ACA96 pic.twitter.com/y8tojB2AJA
— ACAMMA (@ACA_League) June 8, 2019
Jako ciekawostkę podpowiemy, że Ostęp ma już zarezerwowany pojedynek na koniec tego miesiąca w Zabrzu.
Ostep dostał dwa nokaut w ciągu trzech tygodni 😵