Piotr Niedzielski przed starciem z niepokonanym Uellitonem Silvą, który jeszcze nie przegrał żadnej zawodowej walki, ale nie oznacza to, że jest to niemożliwe:
Myślę, że jego słabe strony nie zostały jeszcze odnalezione.
Już na ważeniu wyszły pierwsze problemy po stronie przeciwnej, bowiem Brazylijczyk okazał się prawie 3 kilogramy cięższy niż zakłada limit:
Niczego to nie zmienia. Ja cieszę się, że mi waga zeszła perfekcyjnie. Czuję się świetnie, a jutro będę się czuł jeszcze lepiej i nie robi to na mnie wrażenia, że nie zrobił. A dodatkowo 30% przejdzie do mojej kieszeni. Nie jestem od zmuszania go do robienia wagi, jestem tu by z nim wygrać. Ja do tego podchodzę charakternie i nigdy nie było tak, żebym ja nie zrobił wagi. On okazał mi tym brak szacunku, bo skoro umawiamy się na dany limit, to powinien był ją zrobić.
Więcej w wywiadzie powyżej.