Odważne posunięcie pretendenta do mistrzostwa Babilon MMA, który na dwa tygodnie przed spotkaniem z mistrzem Danielem Skibińskim (14-5-0) wejdzie do klatki na rosyjskim Modern Pankration Federation we Władywostkoku. Mowa o nieustraszonym Marifie Piraevie (28-2-1) naprzeciwko którego stanie Brazylijczyk Rodrigo Caporal (14-8-0). Walka została zakontraktowana w limicie kategorii półśredniej.
Posunięcie rosyjskiego zawodnika jest o tyle ryzykowne, iż przebieg pojedynku z Brazylijczykiem może skomplikować sprawę rywala dla Daniela Skibińskiego na Babilon MMA 11, które zaplanowane jest na 13 grudnia, czyli dokładnie dwa tygodnie po MFP 231. W przypadku porażki lub zwycięstwa Piranii zakończonego obrażeniami wykluczającymi jego występ w Polsce, konieczne będzie znalezienie zastępstwa dla Skiby.
Co może spotkać Piraeva? Rodrigo Caporal to bardzo wszechstronny zawodnik, któremu nie są obce poddania czy nokauty. W latach 2011-2015 miał mocną serię 9 wygranych z rzędu, natomiast ostatnio zaliczył cztery porażki z rzędu, po których zdołał już odbić się wygraną trylogią nad nadzwyczaj solidnym Lipengiem Zhangiem. Wala z Piraevem będzie jego pierwszą po dwóch latach przerwy.
Dla Rosjanina będzie to już trzeci pojedynek w tym roku. W pokonanym polu zostawił Alexeya Valivakhina w maju oraz Nandina-Erdene Munguntsooja w kwietniu, teraz mając szansę na dziewiątą wygarną z rzędu przed podjęciem próby zdobycia pasa Babilon MMA.
MFP 231 odbędzie się 30 listopada we Władywostoku.
Moim zdaniem mega ryzykowne są pojedynki że tak powiem „mniejszej wagi” przed walkami ważnymi. Po pierwsze mało czasu na odpoczynek i zaleczenie ran, po drugie niepewność organizatora i oczekującego na walkę zawodnika, w tym przypadku Skiby.