Od samego początku nad programem Best of the Best zawisły czarne chmury. Wydawało się, że inicjatywa wyświetlana na TVP Sport okaże się cennym elementem w układance zwanej MMA, które coraz szerzej jest pokazywane już także w telewizji publicznej. Pierwsze zmiany zaczęły się jednak w chwili, gdy z udziału wycofał się Krzysztof Kułak. To był tylko początek efektu kuli śnieżnej, która tocząc się zbierała kolejne żniwa.
Z powodów zdrowotnych wycofywali się później kolejni, czołowi fighterzy, aż do momentu w którym padła informacja, że finał turnieju zostanie zorganizowany nie w Opolu, lecz gdzieś koło Warszawy. Na dwa tygodnie przed można się było spodziewać, że nie jest to najlepsza wiadomość. Teraz, w rozmowie z organizatorem usłyszeliśmy także, że potrzebna będzie nowy termin na zorganizowanie ostatniego etapu. Dokładna data na ten moment nie jest znana, ale chodzi o przełom styczeń/luty 2020.
Jakis taki z dupy ten pomysl na program. Ani nie wiadomo po co go wymyslono ani nie ma kto tam walczyc…. Nie wiem o co tu chodzi w tym temacie.