To pierwszy taki przypadek wykupnego z kontraktu FEN o którym pisaliśmy już wcześniej i to od razu przebity z nawiązką w stosunku do tego w jaki sposób organizacja KSW bez pardonu brała dotychczas pełnymi garściami, na przekór planom włodarzy Fight Exclusive Night. Mowa o Adrianie Bartosińskim, który ma wszelkie papiery do tego by zwyciężyć program „Tylko jeden. Droga do KSW” i zgarnąć główną nagrodę.
Zawodnik Octopusa Łódź zdołał zebrać całą sumę 30 tysięcy złotych, dzięki czemu FEN nie będzie miał żadnych roszczeń kontraktowych wobec fightera. Cegiełek było wiele, a wg naszych zakulisowych informacji część mogła pochodzić nawet od organizatorów programu Polsat/KSW, którzy byli wyjątkowo zdeterminowani, żeby „Bartosa” wziąć do siebie. Jak powiedział jeden z klasyków unikających wierzytelności „To nie komuna. Najpierw trzeba włożyć, żeby później wyjąć.”
Dobrze zrobil. Mlody jest, ma potencjal, a program zwiekszy jego popularnosc. Szkoda, ze taka akcja z fenem, ale chlopak zapewne gdyby wczesniej wiedzial o mozliwosci wystapoienia w tym programie to zadnej umowy z fenem by nie podpisal.Znalazl wyjscia z sytuacji – jego sprawa. Z ciekawosci obejrze poierwszy oddcinek, a potem zobaczymy.