Walka wieczoru UFC 247 niemal przyniosła nowy rozdział w historii wagi półciężkiej po tym, jak Dominick Reyes sprawił nie lada problem w trzech pierwszych rundach starcia z Jonem Jonesem. Ostatecznie sędziowie przyznali jednogłośną przewagę dla „Bonesa”, który już po raz 14 obronił pas. Jeszcze mocniej było w walce Valentiny Shevchenko, która całkowicie i konsekwentnie przejechała się po pretendent Katlyn Chookagian. W 1 rundzie rozcięła ją, a w 2 złapała w krucyfiks i uderzeniami dokończyła dzieła. Tym samym w obu przypadkach #AndStill.
Walka wieczoru o pas kategorii półciężkiej:
205 lbs: (C) Jon Jones pokonał Dominicka Reyesa przez jednogłośną decyzję (48-47, 48-47, 49-46) Runda 5, 5:00
Druga walka wieczoru o pas kategorii muszej kobiet:
125 lbs: (C) Valentina Shevchenko pokonała Katlyn Chookagian przez TKO (uderzenia z krucyfiksu) Runda 3, 1:03
Karta główna:
265 lbs: Justin Tafa pokonał Juana Adamsa przez nokaut (podbródkowy) Runda 1, 1:59
145 lbs: Dan Ige pokonał Mirsada Bekticia przez niejednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 28-29) Runda 3, 5:00
265 lbs: Derrick Lewis pokonał Ilira Latifiego przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28) Runda 3, 5:00
Karta wstępna:
185 lbs: Trevin Giles pokonał Jamesa Krause’a (27-9) niejednogłośną decyzją (29-28, 29-28, 28-29) Runda 3, 5:00
125 lbs: Lauren Murphy pokonał Andreę Lee (11-4) niejednogłośną decyzją (30-27, 29-28, 28-29) Runda 3, 5:00
170 lbs: Khaos Williams pokonał Alexa Morono (17-6) przez KO (podbródek i uderzenia) Runda 1, 0:27
135 lbs: Mario Bautista pokonał Milesa Johnsa (10-1) przez TKO (latające kolano + uderzenia) Runda 2, 1:41
Karta przedwstępna:
135 lbs: Journey Newson pokonał Domingo Pilarte (8-3) przez KO (prawy sierp i uderzenia) Runda 1, 0:38
135 lbs: Andre Ewell pokonał Jonathana Martineza (11-3) niejednogłośną decyzją (30-27, 29-28, 28-29) Runda 3, 5:00
145 lbs: Youssef Zalal pokonał Austina Lingo przez jednogłośną decyzją (30-27, 30-27, 30-27) Runda 3, 5:00
Jones vs Reyes
Reyes ruszył od razu i bez pardonu, szukając luki zanim Jones będzie w pełni gotowości. Mistrz tradycyjnie używa sporo kopnięć, w tym słynne na przeprost kolana. Sędzia upomina Jona, by zamykał pięści. Dominick przewrócił rywala ciosem na korpus, gdy ten sam zainicjował atak. Mocny boks zmusił „Bonesa” do wycofania się pod siatkę.
W 2 rundzie pretendent jeszcze mocniej podkręcił tempo, przesuwając Jonesa ciosami pod siatkę. Bardzo ryzykowna defensywa pełna uników utrudniała zadawanie celnych obrażeń Dominickowi. W drugiej połowie „Bones” jakby odzyskał nieco z inicjatywy i teraz to on więcej gonił oponenta po oktagonie. Dobry podbródkowy kontrujący prosty od Jona, za którym poszedł jeszcze low kick.
Statystyki dają bokserską przewagę dla Reyesa, który jeszcze próbuje pogłębić dotychczasową różnicę. Bardzo ryzykowna obrona Jona, który momentami obraca się nieco plecami do rywala, który szuka wówczas wysokiego kopnięcia.Na 2 minuty przed końcem, Jon wreszcie sięgnął po obalenie, jednak nieskuteczne. Pod sam koniec czempion przycisnął tempo i skorzystał nawet z pomocy przestrzelonego latającego kolana. Z klinczu posłał kolano jakby ułamek sekundy po tym jak rozbrzmiała syrena.
Czwarta runda bardzo mocna dla Reyesa, który dobrze trafił Jonesa. Ten ewidentnie zmienił strategię i za wszelką cenę poszedł do obaleń, które wyszły ale tylko na sekundę, bo pretendent szybko wstał i wrócił na środek oktagonu. Jon nie rezygnuje z obaleń, ale te tylko kosztują go sporo energii, bo Reyes i tak skutecznie stawia opór i odmawia pójścia do parteru. Walka przeradza się w otwarte wymiany, gdzie Dominick też już pokazuje oznaki spadku cardio. Dobra kombinacja góra dół od Jonesa.
Jon słucha narożnika i daje z siebie wszystko, by zaznaczyć rundę. Dynamiczna próba obalenia w wykonaniu mistrza bez powodzenia, łokieć w stójce. Musi, bowiem statystyki były bezwzględne i pokazywały przewagę ilości trafień dla pretendenta. Dominick ma coraz mniej sił, a Jon goni go ile pary w nogach oraz rękach. Koniec walki i najciekawszy fragment, czyli jednogłośna decyzja sędziów 48-47, 48-47, 49-46 dla Jona Jonesa:
Dominick wykonał doskonałą pracę. Zasłużyłeś w pełni na mój szacunek. Nie mogłem go utrzymać, ale wydaje mi się, że jednak te drobne obalenia zrobiły różnicę i dały mi przewagę (w punktach). Wiedziałem, że walka jest bardzo bliska i dlatego przycisnąłem pod koniec, dominując go w piątej i to ona wygrała dla mnie starcie, to również obalenia zwyciężyły ten pojedynek. Nie chciałem, żeby było łatwo. Dominick jest wielki, wysoki i znacznie lepszy niż się spodziewałem. Bardzo warty uznania oponent. Musiałbym najpierw porozmawiać z trenerami (na temat rewanżu). To był bardzo ważny weekend dla mnie i mojej rodziny, bo jest ze mną 83 letnia babcia.
Wprost przeciwnie do statystyk i przekonania Dominicka Reyesa, który ze spokojem skomentował:
Myślałem, że wygrałem 1, 2 i 3 rundę. Jon jest mistrzem, zdobył pod koniec te obalenia, ale ja siedziałem mu tuż przed twarzą. Będę lepszy, wrócę i udowodnię to. Nic mnie nie zaskoczyło. W 4 i 5 trochę mnie trafiał, ale na początku ja to robiłem. Jego obalenia nie powinny znaczyć zbyt wiele, bo od razu wstawałem. Ale jest jak jest, taka jest ta gra. Dziękuję wszystkim w Houston oraz w moim rodzinnym mieście.
The Champ reigns! 🏆@JonnyBones defends once more at #UFC247!! pic.twitter.com/bFih4M0tEY
— UFC Europe (@UFCEurope) February 9, 2020
48-47 Dominick Reyes. Proper judging would've made history but the judges have robbed us of such satisfaction yet again.
Just you wait though – if Dom doesn't dethrone Jon Jones in the rematch, I expect Adesanya eventually will. "Bones" will be broken, just not today. pic.twitter.com/rRSkFgPpvL
— Kyle Johnson (@VonPreux) February 9, 2020
https://twitter.com/ImShannonTho/status/1226388303945097216
Shevchenko vs Chookagian
Królująca na tronie kategorii muszej Valentina Shevchenko z dużym spokojem znosiła ”trudy” pojedynku, unikając większości ataków spiętej pretendentki. Mistrzyni sukcesywnie okopywała lewe udo Chookagian, która próbowała odpowiadać w podobny sposób, kopiąc na różne wysokości, lecz bez skutków. Reprezentantka Tiger Muai Thai punktowała dodatkowo skutecznymi sprowadzeniami, gdzie na koniec pierwszej rundy zafundowała rywalce spore rozcięcie łokciem. Zakrwawiona adoratorka pasa przetrwała w takim stanie drugą odsłonę, aby w trzeciej nie sprostać obaleniu i wykluczeniu rąk ze strony Shevchenko. Pod naporem łokci i uderzeń ze strony Valentiny do akcji wkroczył sędzia, oszczędzając zdrowia Chookagian. Poprzez brak możliwości obrony pojedynek został przerwany po minucie i 3 sekundach.
Po wszystkim szczęśliwa mistrzyni 125 lbs podsumowała:
Nie było nic zaskakującego w tym pojedynku, bo za każdym razem gdy jest ciężko na treningu, podczas walki jest jeszcze łatwiej. Oczekiwałem raczej nokautu obrotówką. Czuję, że w tej dywizji jest sporo utalentowanych dziewczyn z którymi chcę się zmierzyć, ale jestem otwarta na każdą możliwość w najbliższej przyszłości.
Valentina Shevchenko (19-3) is still your UFC women's flyweight queen, tyrannizing Katlyn Chookagian en route to a third-round TKO in her third title defense. Only Amanda Nunes can test her. #UFC247 pic.twitter.com/Sp0ihFgP99
— Kyle Johnson (@VonPreux) February 9, 2020
Tafa vs Adams:
Hooray for expeditious heavyweight knockouts! Justin Tafa (4-1) detonates Juan Adams in about two minutes to notch his inaugural UFC win. #UFC247 pic.twitter.com/N57vBLERb0
— Kyle Johnson (@VonPreux) February 9, 2020
Williams vs Morono:
Khaos Williams (10-1) is exactly what his moniker suggests. He needs just 27 seconds in his debut to eliminate Alex Morono, a 10-fight UFC vet. This is madness incarnate. #UFC247 pic.twitter.com/TM4xaAyTXO
— Kyle Johnson (@VonPreux) February 9, 2020
Bautista vs Johns:
Mario Bautista (8-1) boasts back-to-back wins, blasting off Miles Johns with a nasty flying knee! The bantamweights are carrying these prelims to glory. #UFC247 pic.twitter.com/IZazRLSYux
— Kyle Johnson (@VonPreux) February 9, 2020
Newson vs Pilarte:
Journey Newson (10-2) scores his first UFC win, plastering Domingo Pilarte in 38 seconds! Say it with me again – bantamweights are awesome. #UFC247 pic.twitter.com/mM4oTfGnIf
— Kyle Johnson (@VonPreux) February 9, 2020
Ewell vs Martinez:
Ewell and Martinez chose not to give a damn at the end of round one. #UFC247 pic.twitter.com/On3MjxY1l4
— Kyle Johnson (@VonPreux) February 9, 2020
Nuda z tym sterydem moim zdaniem usada nie powinna karac na okres czasu tylko brales dziekujemy koniec Twojej kariery w UFC. A tak mamy goscia na koksie ktorego wspieraja sedziowie bo sprzedaje ppv juz chyba wiem o czym lewy rozmawia z ufc.