Czwarty występ Daniela Torresa (10-4-0) na KSW nie będzie łatwym zadaniem. Brazylijczyk przywita nowy nabytek federacji – Vojto Barborika (12-1-0) na zbliżającej się gali w Łodzi. Pojedynek zakontraktowany jest w umownym limicie do 69 kilogramów.
Urodzony na Słowacji Barborik to utalentowany specjalista od poddań ze znakomitymi warunkami fizycznymi jak na kategorię piórkową. Mierzący 180 centymetrów 26-latek z Gracie Barra Pitbull Nitra nie zaznał smaku porażki od sześciu lat, dorabiając się 10 wygranych z rzędu. Ostatnie dwa pojedynki zakończył na swoją korzyść przez poddania, najpierw trójkątem na Sashy Belovie oraz Elisonie Goncalvezie dusząc go zza pleców na ostatniej edycji Oktagon Prime 3 w lutym.
Dla Torresa konfrontacja z rozpędzonym Słowakiem będzie szansą na trzecie zwycięstwo od porażki z Romanem Szymańskim na KSW 46. Tucanao w 2019 roku pokonał Ahmeda Vilę na gali Innferno FC 4 i Filip Pejica podczas chorwackiej edycji KSW 51. Brazylijczyk słynie z efektownej stójki wywodzącej się z karate, dlatego pojedynek z Vojto Barborikiem staje się jeszcze ciekawszy, gdyż każdy z nich będzie chciał skorzystać ze swoich najmocniejszych broni, aby skończyć rywala. Stójka Torresa czy parter Barborika?
KSW 53 odbędzie się 21 marca w Łódzkiej Atlas Areie.
Zastanawiam sie na ile w rzeczywistosci jest ciezko dostac sie do UFC ze Slowak z takim rekordem idzie do KSW. W sumie rekord nabity na co najwyzej sredniakach ale czy UFC na to patrzy?