Joanna Jędrzejczyk najwyraźniej tylko szukała sposobności, dzięki której miałaby haka na Weili Zhang, by nakręcić się negatywnie w stronę mistrzyni i wreszcie znalazła swój powód. Do tej pory Polka była bardziej w defensywie po tym, jak w niezbyt wyszukany sposób użyła internetowego mema naśmiewając się z sytuacji w związku z Corona Virusem, ale teraz przeszła do ataku, a sposobność do tego dała jej sama mistrzyni.
Podczas wczorajszego media treningu Chinka wykonała gest (podwójnego) środkowego palca w kierunku polskich fanów trzymających polską flagę, skandujących imię Joanny i krzyczących, że to jest jej czas. W odpowiedzi Weili potraktowała ich niewybrednym gestem, po czym kontynuowała swoje. Fragment ten wychwyciła JJ, która najpierw wrzuciła ostrzeżenie na swoje media społecznościowe:
Prawdziwy mistrz tak nie robi! Nie ma sportu bez fanów, a ty pokazujesz środkowy palec. To nie było miłe z twojej strony.
Gdy kilka godzin temu miało miejsce oficjalne twarzą w twarz, Polka tylko czekała na ten moment, mogąc osobiście dać znać swojej rywalce, że popełniła błąd. Poniżej zapis ich małej pogawędki a pod spodem video:
Joanna: To co zrobiłaś wczoraj w kierunku moich fanów, tego się nie robi. Nie można pierdolić polskiego narodu. Dlaczego to zrobiłaś? Zdeklasuję cię za to w sobotę. Obiecuję ci to, nigdy nie zmierzyłaś się z kimś takim jak ja.
Weili: Zamknij się.
JJ: Zamknę ci usta moją pięścią. Nie wiesz co to znaczy być mistrzynią. Jesteś zbyt pewna siebie. W środku jesteś jak mała dziewczynka, pokażę ci to. Nie masz szacunku do królowej, w sobotę ukłonisz się przede mną. Sprawię, że się poddasz.
WZ: Shhh. Ok, w sobotę pogadam sobie z tobą.
JJ: Nawet nie rozumiesz co do ciebie mówię. W sobotę przemówią pięści. Ukłoń się. Tylko tam przyjdź.
* MIC'D UP *
🎤 Listen in as the champ and challenger bring the HEAT! #UFC248 pic.twitter.com/syAQlqbOgR
— UFC (@ufc) March 5, 2020
Ktoś z Was pamięta słynną scenę z filmu Donnie Darko w którym obrażana chińska dziewczyna odpowiedziała „Chut up”? To był właśnie ten moment z tą różnicą, że tutaj Zhang skontrolowała sytuację. W sobotę będzie jednak jeszcze mniej gadania, a więcej międzynarodowej akcji.
Po co jej ten różaniec?