Mirosław Okniński nie czekał do rana, lecz jeszcze o 1:00 w nocy postanowił obwieścić fighterskiemu światkowi, że stosunkowo niedawno nabyty Sylwester Kołecki nie jest już zawodnikiem reprezentującym barwy jego klubu. Wiadomość pojawiła się na FB warszawskiego trenera:
Sylwek Kołecki nie jest już zawodnikiem Akademia Sportów Walki Wilanów. Dla Akademii wygrał trzy walki. Akademia Sportów Walki Wilanów nie odpowiada za prowadzenie dalszej kariery Sylwestra Kołeckiego.
Nie ma konfliktu. Ja czułem, że nie gramy w jednej drużynie od początku. Nie można być w dwóch klubach, trzeba wybrać jeden.
Tylu było mądrych a później wracali z płaczem, żeby z powrotem ich przyjąć. Jak masz za dobrze, to szukasz dziury w całym. Za dobrze był prowadzony, za bezpiecznie. Teraz myśli, że jest zaje dobry. Ale czekam na test.Ludziom w dupie się przewraca, nie radzą sobie z sukcesem. Nie można zwrócić uwagi, bo hrabia się obraża.
Nie ma konfliktu, jest głupota, duma. Coś ktoś powie, ktoś coś napisze i wielka obraza. Ja Szymonowi nie raz powiedziałem kilka słów za dużo i się nie obraził, co widocznie Sylwek bardziej wrażliwy.
Miras w formie 🙂